Jak wiadomo, Depeche Mode wydali ostatnio nową płytę. Jak zwykle wszystkie podstarzałe panny piszczą, a łysiejące chłopaki stawiają na żel resztki włosów. Płyty jeszcze nie kupiłem, choć mam taki zamiar, muszę przyznać, że z tego co do tej pory usłyszałem mogę mniemać, że będzie to jedna z moich ulubionych płyt Depeche Mode. Duże wrażenie zrobił na mnie utwór Heaven, mroczny, nastrojowy, z brzmieniem mocno osadzonym w latach 80. Teledysk jest prawie gotycki, zespół gra w pustym kościele, ubrany na czarno, Gahan na przemian w ramonezce i białym garniturze przypomina Andrew Eldritcha sprzed 30 lat... Utwór i teledysk tak mi się podobają, że postanowiłem popełnić szybkie tłumaczonko. Zapraszam do czytania, słuchania i oglądania.
TEKST ORYGINALNY
Niebo
Czasami ześlizguję się
W ciszy
Powoli gubię samego siebie
Cały czas od nowa
Znajdź ukojenie w mojej skórze
Bez końca
Poddaj się mojej woli
Na zawsze
Rozpływam się w zaufaniu
Będę śpiewał z radości
Obrócę się w pył
Jestem w niebie
Stoję w złotych promieniach
Promienieję
Płonę ogniem miłości
Cały czas od nowa
Odbijam nieskończone światło
Nieustępliwie
Objąłem płomień
Na zawsze
Wykrzyczę cały świat
Skoczę w próżnię
Poprowadzę stado
Aż do nieba