Facebook

piątek, 11 stycznia 2013

The Mission - Wasteland

O zespole The Mission wspomniałem już przy okazji postu na temat utworu "Giving Ground", wykonywanego przez The Sisterhood. Wystarczy przypomnieć, że The Mission (znane w USA jako The Mission UK) powstało w roku 1986, po tym, jak basista Craig Adams i śpiewający gitarzysta Wayne Hussey odeszli z The Sisters Of Mercy. The Mission w swojej stylistyce nawiązuje do gotyckiej poetyki poprzedniego zespołu swoich założycieli, jednak jednocześnie jest zespołem położonym bliżej popu i mainstreamowego rocka w stylu U2.


Przyznam, że nigdy do końca nie przekonałem się do The Mission. Jako zagorzałemu fanowi The Sisters of Mercy trudno mi znieść pretensjonalne i ociekające seksem teksty Wayne'a Hussey'a, który najbardziej lubi śpiewać o bolesnych pocałunkach, zakazanych owocach, związywaniu, biczowaniu i świętokradztwach. Oczywiście nie zawsze jest aż tak źle, jednak czasem aż uszy więdną. Na szczęście muzycznie jest o wiele lepiej, szczególnie dwa pierwsze albumy grupy, czyli "God's Own Medicine" i "Children" są całkiem niezłe.


Zaprezentowany poniżej utwór "Wasteland" otwiera debiutancki album grupy i jednocześnie jest najlepszym utworem na płycie. Nawet tekst jest niezły, mimo, że znalazło się w nim nawiązanie do S/M :)

TEKST W ORYGINALE

Wasteland

Nadal wierzę w Boga,
Jednak Bóg już nie wierzy we mnie

Mam kryształowo czysty widok z okna
Widzę, co nadejdzie w przyszłości
Żyję dla bólu i ukłucia rozkoszy
Żyję dla miecza, stali, pistoletu
Mogę powalać ściany, szturmować barykady
Pobiec tam, gdzie gnieżdżą się przestraszeni
Pożądanie czai się, ponad dobrem i złem
A więc zatańcz na grobach, tam gdzie upadają święci

Ponad tą ziemią
Ponad tą pustynią
Ponad tą ziemią
Ponad tą pustynią

Możesz dotknąć, ale proszę nie podchodź zbyt blisko
Jesteś niewinna, czysta i bezwstydna
Twój duch pragnie, twoje ciało jest wspaniałe
Dręczysz i torturujesz z bolesną rozkoszą

Piekło i niebo, dobrze je znam
Ale nie zdecydowałem jeszcze które wolę
Czuję się martwy, ponieważ krzyczę głośno
A nikt nie słyszy mojego głosu
Chodząc na linie nie spoglądam w dół
Wyprostowany, ponad wami wszystkimi
Wierny wiatr dmie w tej krainie
Wykrzykuje moje imię, zwiastuje mój upadek.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz