Numer "A National Acrobat" ukazał się w roku 1973 na piątym studyjnym albumie Black Sabbath - "Sabbath Bloody Sabbath". Płyta ta powszechnie jest uważana za najdojrzalszą i najlepszą w dorobku grupy, ja jednak ze względu na wrodzoną przewrotność uważam że jest inaczej :). Poza utworem tytułowym mamy tu serię nudnawych kompozycji wpadających niestety czasem w progresywne klimaty. Zespół chciał chyba zdobyć nowych fanów, którym nie odpowiadało dotychczasowe ciężkie granie i mroczne teksty. Siląc się na ambicję Iommi i spółka skorzystali z usług np. chóru i orkiestry smyczkowej, a Geezer Butler będąc zapewne pod wpływem LSD i kokainy pisał wydumane psudofilozoficzne teksty z których pewnie do dziś nic nie rozumie :)."A National Acrobat" wyjątkiem nie jest. Tekst utworu na tyle urzekł Jamesa Hetfielda z Metallica, że w okresie trzeźwienia spłodził ze swoim zespołem jego cover.
Oczywiście żartuję, płyta nie jest zła. Co prawda to nie to samo co "Master of Reality", czy "Dehumanizer"....
Narodowy Akrobata
Jestem światem, który ukrywa
Uniwersalny sekret wszelkich czasów
Destrukcja pustych miejsc
Jest moim jedynym przestępstwem
Żyłem po tysiąckroć
Odkryłem, co to znaczy jak w ciebie wierzą
Myśli i obrazy
Nienarodzone dziecko, które nigdy nie było poczęte
Kiedy zderzą się małe światy
Jestem uwięziony w swojej embrionalnej celi
Przebłyski wspomnień
Są wrzucane do studni bez dna
Imię, które powoduje drwiny
Dziecko, które nigdy nie widzi ludzkiej sprawy
Śmiertelny mrok, który
Skrywa los tych, którzy nigdy nie biegli
Musisz mi uwierzyć
Mówię do ciebie
Cóż, wiem, że jest ci ciężko
Zrozumieć powody
I wiem, że zrozumiesz więcej
Kiedy przyjdzie czas umierać
Nie wierz, że twoje życie
Będzie tym jedynym
Musisz pozwolić swojemu ciału zasnąć
Aby twoja dusza mogła nadal żyć
Chcę żebyś mnie posłuchał
Próbuję do ciebie dotrzeć
Miłość dała ci życie
I teraz to twoje zmartwienie
Niewidziane oczy wewnętrznego życia
Sprowadzą twoją duszę z powrotem
Nadal patrzę, ale nie dotykam
Nasiona życia są zasiane
Zapada kurtyna przyszłości
Sekret pozostaje nieznany
Po prostu zapamiętaj, że miłość to życie
A nienawiść to żyjąca śmierć
Ceń swoje życie
I żyj każdym oddechem
Patrząc wstecz, żyłem i się nauczyłem
Ale teraz się zastanawiam
Czekam tu i tylko zgaduję
Co przyniesie następne życie
DarcieMordy poprzez tłumaczenie piosenek z języka angielskiego na język polski. Często także inne darcia mordy - najczęściej na tematy muzyczne. Wszystkie tłumaczenia są autorskie i niepowtarzalne, nie można wykorzystywać ich bez zgody autora.
piątek, 30 grudnia 2011
wtorek, 27 grudnia 2011
Joy Division - Decades
O samym Joy Division pisałem już wcześniej, więc nie ma co się rozwodzić na temat samej historii zespołu.
Utwór "Decades" zamyka drugi i zarówno ostatni album Joy Division - "Closer", wydany już po samobójczej śmierci Iana Curtisa.
Według mnie jest to jeden z najlepszych utworów JD. Polecam odsłuch z płyty winylowej, po ciemku...
Dekady
Oto młodzi ludzie, ciężar na ich barkach,
Oto młodzi ludzie, gdzież oni się podziewali ?
Pukaliśmy do drzwi najciemniejszego lochu piekieł,
Naciskani do granic możliwości, wczołgaliśmy się,
Patrzyliśmy z wysokości jak sceny odgrywały się od nowa,
Widzieliśmy siebie teraz takimi jak nigdy wcześniej.
Obraz traumy i degeneracji,
Cierpienia które przeszliśmy i nigdy się od niego nie uwolniliśmy.
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Udręczone od wewnątrz nasze serca są na zawsze stracone,
Nie można zamienić strachu, czy dreszczu pościgu,
Każdy rytuał wyważał drzwi naszym wędrówkom,
Otwierał je i zamykał, by uderzyć nas w twarz.
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Utwór "Decades" zamyka drugi i zarówno ostatni album Joy Division - "Closer", wydany już po samobójczej śmierci Iana Curtisa.
Według mnie jest to jeden z najlepszych utworów JD. Polecam odsłuch z płyty winylowej, po ciemku...
Dekady
Oto młodzi ludzie, ciężar na ich barkach,
Oto młodzi ludzie, gdzież oni się podziewali ?
Pukaliśmy do drzwi najciemniejszego lochu piekieł,
Naciskani do granic możliwości, wczołgaliśmy się,
Patrzyliśmy z wysokości jak sceny odgrywały się od nowa,
Widzieliśmy siebie teraz takimi jak nigdy wcześniej.
Obraz traumy i degeneracji,
Cierpienia które przeszliśmy i nigdy się od niego nie uwolniliśmy.
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Udręczone od wewnątrz nasze serca są na zawsze stracone,
Nie można zamienić strachu, czy dreszczu pościgu,
Każdy rytuał wyważał drzwi naszym wędrówkom,
Otwierał je i zamykał, by uderzyć nas w twarz.
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
Gdzie oni byli ?
czwartek, 22 grudnia 2011
Depeche Mode - Kwestia czasu
Kto normalny nie słyszał o Depeche Mode ? Ok, można lubić albo nie, ale nazwę zna każdy. Każdy też zna melodie, może nawet nie zdawać sobie sprawy, że to DM, ale ta melodia zawsze gdzieś w głowie krąży.
Zespół powstał na początku lat 80-tych i praktycznie od razu zdobył popularność, która szybko przerodziła się w rodzaj kultu. Tak naprawdę DM to kapela, wokół której wytworzyła się cała subkultura. 20-25 lat temu mieliśmy w Polsce punków, skinów, metali i depeszów... Z czego ta kultowość wynika ? No panienki to można zrozumieć... buńczuczny Dave i wrażliwy, acz perwersyjny Martin mieli (a może nadal mają?) niezaprzeczalny urok. Ale pewnie chodzi po prostu o bardzo dobrą muzykę.
Utwór "A Question of Time" ukazał się w roku 1986 na płycie "Black Celebration". Autorem teledysku do utworu był Anton Corbijn, człowiek lubujący się w wieloznacznych, czarno-białych etiudach. Polecam tez wersję utworu z 2008, w późnym okresie działalności Depeche Mode utwór wyewoluował i z synthpopowego hitu przerodził się w hardrockowy szlagier.
Kwestia Czasu
Muszę do ciebie dotrzeć jako pierwszy
Zanim oni to zrobią
To tylko kwestia czasu
Zanim położą na tobie swoje łapska
I staniesz się taka jak cała reszta
Muszę do ciebie dotrzeć jako pierwszy
To tylko kwestia czasu
Cóż, masz tylko piętnaście lat
I wyglądasz dobrze
Wezmę cię pod moje skrzydła
Ktoś powinien to zrobić
Oni mają swoje sposoby
Uwierzysz w to co mówią
To tylko kwestia czasu
Który ci ucieka
Nie upłynie go zbyt dużo
A będziesz robiła dokładnie to co ci każą
Widzę ich teraz
Jak kręcą się naokoło
Żeby namieszać ci w głowie
Żeby cię rozebrać
I zabawić się
Z moją małą
To tylko kwestia czasu
Który ci ucieka
Nie upłynie go zbyt dużo
A będziesz robiła dokładnie to co ci każą
Czasami ich nie winię
Za to że ciebie pożądają
Wyglądasz dobrze
A oni potrzebują czegoś do roboty
Dopóki na ciebie nie spojrzę
Wtedy ich oskarżam
Znam takich jak ja
Wiem co mają w głowach
To tylko kwestia czasu
Powinno być lepiej
To tylko kwesta czasu
Powinno być z tobą lepiej
To tylko kwestia czasu
Zespół powstał na początku lat 80-tych i praktycznie od razu zdobył popularność, która szybko przerodziła się w rodzaj kultu. Tak naprawdę DM to kapela, wokół której wytworzyła się cała subkultura. 20-25 lat temu mieliśmy w Polsce punków, skinów, metali i depeszów... Z czego ta kultowość wynika ? No panienki to można zrozumieć... buńczuczny Dave i wrażliwy, acz perwersyjny Martin mieli (a może nadal mają?) niezaprzeczalny urok. Ale pewnie chodzi po prostu o bardzo dobrą muzykę.
Utwór "A Question of Time" ukazał się w roku 1986 na płycie "Black Celebration". Autorem teledysku do utworu był Anton Corbijn, człowiek lubujący się w wieloznacznych, czarno-białych etiudach. Polecam tez wersję utworu z 2008, w późnym okresie działalności Depeche Mode utwór wyewoluował i z synthpopowego hitu przerodził się w hardrockowy szlagier.
Kwestia Czasu
Muszę do ciebie dotrzeć jako pierwszy
Zanim oni to zrobią
To tylko kwestia czasu
Zanim położą na tobie swoje łapska
I staniesz się taka jak cała reszta
Muszę do ciebie dotrzeć jako pierwszy
To tylko kwestia czasu
Cóż, masz tylko piętnaście lat
I wyglądasz dobrze
Wezmę cię pod moje skrzydła
Ktoś powinien to zrobić
Oni mają swoje sposoby
Uwierzysz w to co mówią
To tylko kwestia czasu
Który ci ucieka
Nie upłynie go zbyt dużo
A będziesz robiła dokładnie to co ci każą
Widzę ich teraz
Jak kręcą się naokoło
Żeby namieszać ci w głowie
Żeby cię rozebrać
I zabawić się
Z moją małą
To tylko kwestia czasu
Który ci ucieka
Nie upłynie go zbyt dużo
A będziesz robiła dokładnie to co ci każą
Czasami ich nie winię
Za to że ciebie pożądają
Wyglądasz dobrze
A oni potrzebują czegoś do roboty
Dopóki na ciebie nie spojrzę
Wtedy ich oskarżam
Znam takich jak ja
Wiem co mają w głowach
To tylko kwestia czasu
Powinno być lepiej
To tylko kwesta czasu
Powinno być z tobą lepiej
To tylko kwestia czasu
piątek, 9 września 2011
Joy Division - Love Will Tear Us Apart
Członkowie zespołu poznali się na koncercie The Sex Pistols w roku 1976 i postanowili założyć kapelę, mimo,że żaden z nich nie umiał grać na jakimkolwiek instrumencie. Ian Curtis, Peter Hook, Bernard Sumner i Stephen Morris założyli zespół Warsaw, następnie przemianowany na Joy Division będąc pod wpływem rewolucji muzyki punkowej, która szeroką falą przetaczała się przez Wielką Brytanię. Nie grali jednak punka, muzykę Joy Division ciężko sklasyfikować, nazywana bywa postpunkiem, muzyką zimnej fali, dla mnie natomiast stanowi podwaliny rocka gotyckiego. Cóż, jak zwał tak zwał.
Nie ma sensu przytaczać całej historii zespołu, która zakończyła się tragicznie. Zacytuję tylko z Wikipedii: "Nocą 18 maja 1980 roku, po obejrzeniu filmu Wernera Herzoga pt. Stroszek, Ian Curtis popełnił samobójstwo we własnym domu, wieszając się na sznurze od suszarki. Zespół nie mógł kontynuować działalności pod nazwą Joy Division, toteż rozwiązał się po wydaniu w czerwcu 1980 roku nagranej wcześniej płyty Closer". W tym miejscu muszę gorąco polecić wszystkim nakręcony niedawno film "Control", który rewelacyjnie opisał całą historię Iana Curtisa i Joy Division.
Utwór "Love Will Tear Us Apart" jest bezsprzecznie największym przebojem grupy. Grany był jeszcze wiele lat po śmierci Iana Curtisa przez zespół New Order - czyli zespół założony przez Hooka, Sumnera i Morrisa po śmierci wokalisty.
Miłość nas rozdzieli
Kiedy rutyna gryzie mocno,
A ambicje są niskie,
Uraza narasta,
Lecz emocji brak,
I zmieniamy swoje drogi, wybieramy inne ścieżki.
Wtedy miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli
Czemu sypialnia jest tak zimna ?
Odwróciłaś się na swoją stronę,
Czy moje wyczucie czasu jest tak marne ?
Nasz szacunek staje się tak suchy.
A jednak nadal jest w nas to uczucie,
Które ciągle utrzymywaliśmy.
Ale miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli
Krzyczysz przez sen,
Wszystkie moje porażki wychodzą na jaw.
I czuję dziwny smak,
Kiedy ogarnia mnie desperacja.
Po prostu coś tak dobrego,
Nie może już funkcjonować.
Ale miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli.
Nie ma sensu przytaczać całej historii zespołu, która zakończyła się tragicznie. Zacytuję tylko z Wikipedii: "Nocą 18 maja 1980 roku, po obejrzeniu filmu Wernera Herzoga pt. Stroszek, Ian Curtis popełnił samobójstwo we własnym domu, wieszając się na sznurze od suszarki. Zespół nie mógł kontynuować działalności pod nazwą Joy Division, toteż rozwiązał się po wydaniu w czerwcu 1980 roku nagranej wcześniej płyty Closer". W tym miejscu muszę gorąco polecić wszystkim nakręcony niedawno film "Control", który rewelacyjnie opisał całą historię Iana Curtisa i Joy Division.
Utwór "Love Will Tear Us Apart" jest bezsprzecznie największym przebojem grupy. Grany był jeszcze wiele lat po śmierci Iana Curtisa przez zespół New Order - czyli zespół założony przez Hooka, Sumnera i Morrisa po śmierci wokalisty.
Miłość nas rozdzieli
Kiedy rutyna gryzie mocno,
A ambicje są niskie,
Uraza narasta,
Lecz emocji brak,
I zmieniamy swoje drogi, wybieramy inne ścieżki.
Wtedy miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli
Czemu sypialnia jest tak zimna ?
Odwróciłaś się na swoją stronę,
Czy moje wyczucie czasu jest tak marne ?
Nasz szacunek staje się tak suchy.
A jednak nadal jest w nas to uczucie,
Które ciągle utrzymywaliśmy.
Ale miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli
Krzyczysz przez sen,
Wszystkie moje porażki wychodzą na jaw.
I czuję dziwny smak,
Kiedy ogarnia mnie desperacja.
Po prostu coś tak dobrego,
Nie może już funkcjonować.
Ale miłość, miłość nas rozdzieli
Miłość, miłość nas rozdzieli.
poniedziałek, 5 września 2011
Fields Of The Nephilim - Preacher man
Na wstępie sekunda prywaty: się bloga nie pisało, bo się czasu nie miało. Ale zacznę od tego, na czym parę miesięcy temu skończyłem ... Fields of the Nephilim. Lata 80-te stanowiły apogeum strachu przed wojną nuklearną. Arsenały rosły po obu stronach żelaznej kurtyny do momentu, aż ludzkość osiągnęła stadium, w którym ilość istniejących głowic nuklearnych pozwalała na parokrotną zagładę ludzkości...
Dlaczego parokrotną? Otóż, 1/5 arsenału wystarczała do zabicia całej ludzkości... Co się zmieniło ? W sumie niewiele, bo do tej chwili wystarczy parę przycisków, paru paranoicznych debili i stadko posłusznych baranów, żeby spopielić połowę ludzkości w jedno popołudnie. Tylko, że w dzisiejszych czasach to nie jest temat chodliwy w mediach. W latach 80-tych jednak powszechna zagłada była bardzo medialna, w muzyce mieliśmy zespoły, których nazwy odnosiły się do tego tematu (Megadeth, Overkill, Anihilator - poszukajcie w Google etymologii...), w kinach mieliśmy odpowiednie filmy (Threads, The Day After, Terminator, Hardware)... apokalipsa i postapokalipsa była powszechna, dzieci moczyły ze strachu łóżka, rodzice zażywali antydepresanty, a w Anglii dziwni młodzieńcy zakładali
postrzępione kapelusze i obwoływali się XX-wiecznymi kowbojami nuklearnej pustyni. Tak, piszę o Fields Of The Nephilim :)
Teledysk do utworu Pracher Man wyreżyserował Richard Stanley, odpowiedzialny m.in. za genialny film "Mark 13 - Hardware", w którym epizodycznie pojawił się jego przyjaciel, wokalista Fields Of The Nephilim - Carl Mc Coy.
Myślę, że po powyższym wstępie, tekst, ani teledysk nie wymagają komentarza.
Kaznodzieja
On mówi w czasach nieładu
On fałszuje twój punkt widzenia
Ty mówisz o jego objawieniu (duchu)
A on mówi
Usłysz jak się z ciebie śmieje
Skażenie i radioaktywność
Pozwól żeby się rozprzestrzeniło, podczas gdy miasto śpi
Teraz twoja kolej, aby leżeć i być przynętą
Teraz roztapiasz się pośród połaci ognia
A wszyscy moi ludzie mówią
Stop!
Kiedy on mówi
Ponownie rozrywają się blizny
Tysiące palców
Sięga po ciebie
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Och, mów dalej
Jesteś myśliwym, ja jestem wilkiem
Mów dalej
Jestem kaznodzieją a ty głupcem
Skażenie i radioaktywność
Pozwól żeby się rozprzestrzeniło, podczas gdy miasto śpi
Teraz twoja kolej, aby leżeć i być przynętą
Teraz roztapiasz się pośród połaci ognia
Właśnie wtedy moi ludzie mówią
Nie czujemy żadnego skażenia
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie
Dlaczego parokrotną? Otóż, 1/5 arsenału wystarczała do zabicia całej ludzkości... Co się zmieniło ? W sumie niewiele, bo do tej chwili wystarczy parę przycisków, paru paranoicznych debili i stadko posłusznych baranów, żeby spopielić połowę ludzkości w jedno popołudnie. Tylko, że w dzisiejszych czasach to nie jest temat chodliwy w mediach. W latach 80-tych jednak powszechna zagłada była bardzo medialna, w muzyce mieliśmy zespoły, których nazwy odnosiły się do tego tematu (Megadeth, Overkill, Anihilator - poszukajcie w Google etymologii...), w kinach mieliśmy odpowiednie filmy (Threads, The Day After, Terminator, Hardware)... apokalipsa i postapokalipsa była powszechna, dzieci moczyły ze strachu łóżka, rodzice zażywali antydepresanty, a w Anglii dziwni młodzieńcy zakładali
postrzępione kapelusze i obwoływali się XX-wiecznymi kowbojami nuklearnej pustyni. Tak, piszę o Fields Of The Nephilim :)
Teledysk do utworu Pracher Man wyreżyserował Richard Stanley, odpowiedzialny m.in. za genialny film "Mark 13 - Hardware", w którym epizodycznie pojawił się jego przyjaciel, wokalista Fields Of The Nephilim - Carl Mc Coy.
Myślę, że po powyższym wstępie, tekst, ani teledysk nie wymagają komentarza.
Kaznodzieja
On mówi w czasach nieładu
On fałszuje twój punkt widzenia
Ty mówisz o jego objawieniu (duchu)
A on mówi
Usłysz jak się z ciebie śmieje
Skażenie i radioaktywność
Pozwól żeby się rozprzestrzeniło, podczas gdy miasto śpi
Teraz twoja kolej, aby leżeć i być przynętą
Teraz roztapiasz się pośród połaci ognia
A wszyscy moi ludzie mówią
Stop!
Kiedy on mówi
Ponownie rozrywają się blizny
Tysiące palców
Sięga po ciebie
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Nie czujemy żadnego skażenia
Och, mów dalej
Jesteś myśliwym, ja jestem wilkiem
Mów dalej
Jestem kaznodzieją a ty głupcem
Skażenie i radioaktywność
Pozwól żeby się rozprzestrzeniło, podczas gdy miasto śpi
Teraz twoja kolej, aby leżeć i być przynętą
Teraz roztapiasz się pośród połaci ognia
Właśnie wtedy moi ludzie mówią
Nie czujemy żadnego skażenia
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie, skażenie
Promieniowanie
piątek, 22 kwietnia 2011
The Nefilim - Shine
The Nefilim był efemerycznym projektem lidera Fields Of The Nephilim Carla McCoya, który chciał połączyć gotycką estetykę z ostrym, niemal black metalowym riffowaniem. Płyta "Zoon" ukazała się w roku 1996 i przyniosła znacznie cięższą i ostrzejszą muzykę, niż dokonania Fields of The Nephilim. W kwestii tekstów, znajdziemy typowe dla McCoya odwołania do mitologii i mistycyzmu, czy odmiennych stanów świadomości.
Pod szyldem The Nefilim ukazała się tylko płyta "Zoon", z której utwory zostały włączone do repertuaru koncertowego Fields Of The Nephilim. Utworem, który zdecydowanie wyróżnił się na płycie jest "Shine". Kompozycja długa, o zróżnicowanym tempie, z początku wita lekkością, by po paru minutach uderzyć staccato gitar i podwójnej stopy.
W utworze pojawiają się odwołania do dwóch postaci: Malachiasza, który żył w XI w. i był irlandzkim biskupem-jasnowidzem, oraz Hekate, w mitologii greckiej bogini ciemności, czarów i magii.
Już za dwa tygodnie wybieram się na koncert FOTN do Katowic. Mam nadzieję, że znowu usłyszę "Shine" na żywo.
Lśnij
"Zawsze będziemy razem. Na zawsze."
"Słodkich snów."
Lustro, lustro
Oto jest miejsce
Gdzie miłość jest złamana
Ledwie jestem wolny
Ponieważ pragnę ciebie teraz
Cierpienie - jest tak zimno
Cierpienie - jestem martwy
Lśnij - oświeć mnie - lśnij
Lśnij - przebudż mnie - lśnij
Lśnij - za całe swoje cierpienie - lśnij
Lśnij - Ona jest moja
Moja twarz przyciśnięta do szyby
W tym miejscu zima zdaje się nie przemijać
Lustro, co oni widzą
Cierpienie we mnie
Lśnij - oświeć mnie - lśnij
Lśnij - przebudż mnie - lśnij
Lśnij - za całe swoje cierpienie - lśnij
Lśnij
Malachiasz !
"Lśnij jak odbicie w lustrze, jak blask słońca, coś co schodzi z niebios,
kiedy pozostałości opadają."
Pokłoń się przed Hekate
Człowieku szczęścia
Człowieku wstydu
Ona sięgnie po
Wszystkie wasze serca
A ja wiem, źe w Jej oczach jest prawda
W świecie śmiertelników,
Boją się tego, co Ona przyniesie
W nieznanym świecie
Boją się nicości
A ja się nie boję, ja się nie boję
Sprowadzę ją na dół
Panie, jestem ledwo człowiekiem
Mógłbym Ją teraz unieść
Ale nie zniósłbym Jej straty
Nie boję się
Zamarzam, czekam
Całą zimę, Jej porę roku
Śpiąc, czekam tutaj
Obudzony
Nie mogę dać za wygraną
Zima - zima - zima
Ona znów jest tu
Czy to koniec ?
Tu już nic nie pozostało
Odszedłem na spoczynek
Nie mogę się odwrócić
Nadal Ją trzymam
Zima beze mnie zdaje się taka piękna
Nie bój się zmian jakie przynosi
Nie, ja nie boję się Jej blasku
"Śnię całą noc, całą noc".
Pod szyldem The Nefilim ukazała się tylko płyta "Zoon", z której utwory zostały włączone do repertuaru koncertowego Fields Of The Nephilim. Utworem, który zdecydowanie wyróżnił się na płycie jest "Shine". Kompozycja długa, o zróżnicowanym tempie, z początku wita lekkością, by po paru minutach uderzyć staccato gitar i podwójnej stopy.
W utworze pojawiają się odwołania do dwóch postaci: Malachiasza, który żył w XI w. i był irlandzkim biskupem-jasnowidzem, oraz Hekate, w mitologii greckiej bogini ciemności, czarów i magii.
Już za dwa tygodnie wybieram się na koncert FOTN do Katowic. Mam nadzieję, że znowu usłyszę "Shine" na żywo.
Lśnij
"Zawsze będziemy razem. Na zawsze."
"Słodkich snów."
Lustro, lustro
Oto jest miejsce
Gdzie miłość jest złamana
Ledwie jestem wolny
Ponieważ pragnę ciebie teraz
Cierpienie - jest tak zimno
Cierpienie - jestem martwy
Lśnij - oświeć mnie - lśnij
Lśnij - przebudż mnie - lśnij
Lśnij - za całe swoje cierpienie - lśnij
Lśnij - Ona jest moja
Moja twarz przyciśnięta do szyby
W tym miejscu zima zdaje się nie przemijać
Lustro, co oni widzą
Cierpienie we mnie
Lśnij - oświeć mnie - lśnij
Lśnij - przebudż mnie - lśnij
Lśnij - za całe swoje cierpienie - lśnij
Lśnij
Malachiasz !
"Lśnij jak odbicie w lustrze, jak blask słońca, coś co schodzi z niebios,
kiedy pozostałości opadają."
Pokłoń się przed Hekate
Człowieku szczęścia
Człowieku wstydu
Ona sięgnie po
Wszystkie wasze serca
A ja wiem, źe w Jej oczach jest prawda
W świecie śmiertelników,
Boją się tego, co Ona przyniesie
W nieznanym świecie
Boją się nicości
A ja się nie boję, ja się nie boję
Sprowadzę ją na dół
Panie, jestem ledwo człowiekiem
Mógłbym Ją teraz unieść
Ale nie zniósłbym Jej straty
Nie boję się
Zamarzam, czekam
Całą zimę, Jej porę roku
Śpiąc, czekam tutaj
Obudzony
Nie mogę dać za wygraną
Zima - zima - zima
Ona znów jest tu
Czy to koniec ?
Tu już nic nie pozostało
Odszedłem na spoczynek
Nie mogę się odwrócić
Nadal Ją trzymam
Zima beze mnie zdaje się taka piękna
Nie bój się zmian jakie przynosi
Nie, ja nie boję się Jej blasku
"Śnię całą noc, całą noc".
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
Switchblade Symphony - Dissolve.
Switchblade Symphony czyli symfonia na ostrzu noża. Kapela raczej mało w Polsce znana (no, może poza kręgami fanów muzyki gotyckiej i okolic), wykonująca muzykę z pogranicza rocka gotyckiego i trip hopu, definiowaną jako darkwave.
Zespół, to może nawet za dużo powiedziane. Switchblade Symphony to w zasadzie duet, który złożony był z fenomenalnej wokalistki Tiny Root, oraz grającej na klawiszach i komponującej Susan Wallace. Na koncertach dołączał do nich gitarzysta i perkusista.
Historia Switchblade nie jest długa, zespół działał w latach 1989-99, nagrał 3 płyty studyjne. Utwór "Dissolve", którego tekst przetłumaczyłem poniżej, pochodzi z wydanej w 1995 roku debiutanckiej płyty "Serpentine Gallery".
Rozpływam się
Czy widzisz jak spadam ?
Głośno krzyczę
A strach przed Bogiem
Jest teraz we mnie
Rozpływam się
W blasku księżyca
Nie pozostawiam żadnego śladu
Moje wizje zniknęły
Daleko stąd
Rozpłynęły się
Czy widzisz jak spadam ?
Głośno krzyczę
A strach przed Bogiem
Jest teraz we mnie
Rozpływam się
Rozpływam się
Rozpływam się
Zespół, to może nawet za dużo powiedziane. Switchblade Symphony to w zasadzie duet, który złożony był z fenomenalnej wokalistki Tiny Root, oraz grającej na klawiszach i komponującej Susan Wallace. Na koncertach dołączał do nich gitarzysta i perkusista.
Historia Switchblade nie jest długa, zespół działał w latach 1989-99, nagrał 3 płyty studyjne. Utwór "Dissolve", którego tekst przetłumaczyłem poniżej, pochodzi z wydanej w 1995 roku debiutanckiej płyty "Serpentine Gallery".
Rozpływam się
Czy widzisz jak spadam ?
Głośno krzyczę
A strach przed Bogiem
Jest teraz we mnie
Rozpływam się
W blasku księżyca
Nie pozostawiam żadnego śladu
Moje wizje zniknęły
Daleko stąd
Rozpłynęły się
Czy widzisz jak spadam ?
Głośno krzyczę
A strach przed Bogiem
Jest teraz we mnie
Rozpływam się
Rozpływam się
Rozpływam się
wtorek, 29 marca 2011
Megadeth - Reckoning Day. Recepta na udany związek.
Megadeth to Dave Mustaine. Dave Mustaine to były gitarzysta zespołu Metallica, z którego został wyrzucony za nadużywanie alkoholu i narkotyków, oraz agresywne zachowanie. Dave założył Megadeth, ponieważ jak sam powiedział, chciał zemścić się na dawnych kolegach, grając ciężej i szybciej niż oni.
Cel swój osiągnął :).
Płyta "Youthanasia", wydana w 1994 roku otwiera mój ulubiony okres w historii Megadeth. Zespół nieco odszedł od konwencji klasycznego trashu, na rzecz trochę wolniejszego i jednocześnie cięższego grania. Otwierający płytę utwór "Reckoning Day" traktuje o trudach życia w związku, jednak z nieco innego punktu widzenia, niż ten prezentowany w czołówce serialu "M jak miłość".
Dzień Rozliczenia
Lubię sposoby na które cię wkurzam
I wszystkie powody, które sprawiają że jesteś suką
I to jak sprawiam, że krzyczysz z bólu
I czujesz, że życie to przegrana gra
Lubię sposób, w jaki wpuszczasz mnie do środka
To, jak wyglądasz, kiedy walą się ściany
Lubię jak masz skurcze w brzuchu
I płaczesz, prosząc aby to wszystko się skończyło
Lubię jak sama siebie oszukujesz
I wmawiasz sobie, że nie ma żadnej innej
Lubię jak stoisz w szeregu
I błagasz puste niebo o zbawienie
Nie chcę zemsty
Nie nadszedł czas zapłaty
To nie jest wyrównywanie rachunków
Oto nadchodzi dzień rozliczenia
Lubię kiedy próbujesz udawać
I twoją twarz, kiedy widzę jak się załamujesz
A kiedy mówisz, że będziesz się za mnie modliła
Zdajesz sobie sprawę, że jesteś moją ofiarą
[komentarz: w wersji angielskiej mamy tutaj grę słow:
„pray” – modlić, „prey” – ofiara]
Lubię to jak cały czas atakujesz
Nieważne co, ja zawsze wracam
I jak starasz się mnie zatrzymać
Ale kończysz rzucona na ziemię
Cel swój osiągnął :).
Płyta "Youthanasia", wydana w 1994 roku otwiera mój ulubiony okres w historii Megadeth. Zespół nieco odszedł od konwencji klasycznego trashu, na rzecz trochę wolniejszego i jednocześnie cięższego grania. Otwierający płytę utwór "Reckoning Day" traktuje o trudach życia w związku, jednak z nieco innego punktu widzenia, niż ten prezentowany w czołówce serialu "M jak miłość".
Dzień Rozliczenia
Lubię sposoby na które cię wkurzam
I wszystkie powody, które sprawiają że jesteś suką
I to jak sprawiam, że krzyczysz z bólu
I czujesz, że życie to przegrana gra
Lubię sposób, w jaki wpuszczasz mnie do środka
To, jak wyglądasz, kiedy walą się ściany
Lubię jak masz skurcze w brzuchu
I płaczesz, prosząc aby to wszystko się skończyło
Lubię jak sama siebie oszukujesz
I wmawiasz sobie, że nie ma żadnej innej
Lubię jak stoisz w szeregu
I błagasz puste niebo o zbawienie
Nie chcę zemsty
Nie nadszedł czas zapłaty
To nie jest wyrównywanie rachunków
Oto nadchodzi dzień rozliczenia
Lubię kiedy próbujesz udawać
I twoją twarz, kiedy widzę jak się załamujesz
A kiedy mówisz, że będziesz się za mnie modliła
Zdajesz sobie sprawę, że jesteś moją ofiarą
[komentarz: w wersji angielskiej mamy tutaj grę słow:
„pray” – modlić, „prey” – ofiara]
Lubię to jak cały czas atakujesz
Nieważne co, ja zawsze wracam
I jak starasz się mnie zatrzymać
Ale kończysz rzucona na ziemię
wtorek, 22 marca 2011
The Sisterhood - Giving Ground. "Słowa to tylko ziarna piasku pośród pustyń dźwięków..."
Historia The Sisterhood jest krótka, acz zawiła. W roku 1985 z The Sisters of Mercy odszedł gitarzysta Wayne Hussey i basista Craig Adams. Postanowili założyć nowy zespół o swojsko brzmiącej nazwie The Sisterhood. Tymczasem jedyny pozostały w zespole The Sisters Of Mercy (poza automatem perkusyjnym imieniem Doktor Avalanche) członek - wokalista Andrew Eldritch, bardzo nie chciał, aby jego byli koledzy występowali pod zbyt podobną jak uważał, nazwą.
Szybko skomponował parę utworów, skompletował skład (m.in. wokalista zaprzyjaźnionego Gangwar - James Ray, oraz punkowa basistka Patricia Morrison), który uzupełnił Doktorem Avalanche i wydał singla z utworem "Giving Ground".
Zespół nazwał The Sisterhood, pośpiech wynikał z wyścigu między Eldritchem, a Adamsem i Husseyem o to , kto jako pierwszy wykorzysta nową nazwę w oficjalnym wydawnictwie. Wygrał Eldritch, a Hussey i Adam zmienili nazwę na The Mission... powstał bardzo fajny zespół, ale to już inna historia. Wracając do The Sisterhood - autorem materiału i producentem był Andrew Eldritch, jednak sam nie wystąpił na nagraniu. Po wydaniu singla przyszedł czas na 5 utworowy album "Gift", pierwszy i ostatni zarazem album The Sisterhood.
Płyta okazała się przełomem w muzyce elektronicznej, kładąc podwaliny pod mroczną muzykę elektroniczną z gatunku dark independent. Tematem przewodnim płyty jest motyw zemsty, raczej jednoznacznie odnoszony do Husseya i Adamsa. Utwór "Giving Ground" w wersji przetłumaczonej poniżej ukazał się tylko na 7 calowym winylowym singlu, wersja z płyty "Gift" ma znacznie skrócony tekst. "Słowa to tylko ziarna piasku pośród pustyń dźwięków".....
Żyzna Ziemia
W miejscu, poprzez które błądzimy
Rozsądek jest odwrócony
I każdy pędzący tam głupiec
Zobaczy ukoronowanie swojej głupoty
I każda głupota jest do przełknięcia
Kopię w żyznej ziemi
To co straciłeś, nigdy nie będzie odnalezione
Słowa to tylko ziarna piasku pośród pustyń dźwięków
Wszystko jest stracone, twoja wiara leży złamana
A prawda utonęła
Patrzę jak się poddajesz
Aby uciszyć miłosny krzyk
I teraz wiem, że nie ujrzysz
Szaleństwa które widzieliśmy
I teraz wiem, że nie możesz być
Wszystkim tym, czym był twój strach
To co straciłeś, nigdy nie będzie odnalezione
Słowa to tylko ziarna piasku pośród pustyń dźwięków
Wszystko jest stracone, twoja wiara leży złamana
A prawda utonęła
Ja stałem w miejscu, ale ty
Po prostu nie mogłeś czekać
Te linie są wyrysowane prosto
Poprzez koła twojej nienawiści
Ponieważ wiem, że nie możesz być
Wszystkim tym, czym był twój strach
To co straciłeś, nigdy nie będzie odnalezione
Słowa to tylko ziarna piasku pośród pustyń dźwięków
Wszystko jest stracone i prawda utonęła
Wszystko jest stracone w żyznej ziemi
Wszystko jest stracone
Wszystko jest stracone w żyznej ziemi
środa, 16 marca 2011
Nine Inch Nails - Every Day Is Exactly The Same
Utwór pochodzi z wydanej w roku 2005 roku płyty "With Teeth". Z ciekawostek można wspomnieć, że za perkusją podczas nagrywania albumu zasiadł Dave Grohl z Foo Fighters i Nirvany.
Myślę, że z tekstem utworu może utożsamić się sporo osób... pracujących w korporacjach... Niestety tak właśnie wygląda praca "na produkcji", niezaleznie od tego, czy smażysz hamburgery, sprzedajesz telefony, czy wykonujesz 20 telefonow na godzinę.
Z drugiej strony w utworze odnajdziemy także wiele odniesień do powieści Georga Orwella "1984". Fikcja fikcją, ale czy przypadkiem nasz świat nie idzie właśnie w tym kierunku?
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Wierzę, że mogę ujrzeć przyszłość
Ponieważ powtarzam tą samą rutynę
Myślę, że kiedyś miałem jakiś cel
A może jednak to był tylko sen
Myślę, że kiedyś miałem głos
Teraz nie wydaję z siebie dźwięków
Robię tylko to co mi kazano
Naprawdę nie chcę żeby po mnie przyszli
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Nie ma tu miłości i nie ma tu bólu
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Czuję, że ich oczy na mnie patrzą
Na wypadek, gdybym znów zbłądził
Czasami myślę, że jestem tu szczęśliwy
Czasami... tak, nadal udaję
Nie pamiętam jak to wszystko się zaczęło
Ale mogę ci dokładnie powiedzieć jak to się skończy
Piszę na małym skrawku papieru
W nadziei że może kiedyś go odnajdziesz
Ukryję go w miejscu
W którym nie będą szukać
Nadal jestem tu, w środku
Przesiąka mała kropla krwi
Chciałbym, żeby był jakiekolwiek inny sposób
Po prostu nie wiem co innego mogę zrobić
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Nie ma tu miłości i nie ma tu bólu
Każdy dzień jest dokładnie taki sam
Przejrzałem wszystko to, co napisałem
I wiem co będzie dalej....
środa, 9 marca 2011
Down - Ghost Along The Mississippi
Kto nie słyszał o kapeli Pantera? Wśród tych, którzy w latach 1990-2000 otarli się o muzykę rockową raczej nie ma takich osób. A kto słyszał Downa ? Eee... zwykle wychodzi na to że mało kto. A tymczasem w zespole Down śpiewa słynny wokalista Pantery Phil Anselmo, a na basie przygrywa mu wesoło Rex Brown z tegoż zespołu. Dodajmy do tego gitarzystów z Corrosion of Conformity i Crowbar i mamy supergrupę.
Down miał być tylko jednorazowym eksperymentem, odpoczynkiem muzyków od występow w ich macierzystych zespołach. Stało się jednak inaczej i panowie grają i nagrywają do dziś.
Phil Anselmo jest osobą uzależnioną od wszelkiego rodzaju używek, zarówno płynnych, jak też sproszkowanych, przyznał się do zażywania heroiny. Temat uzależnień często przewija się w jego tekstach. Nie inaczej jest w utworze "Ghost along teh Mississippi" z wydanej w 2002 płyty "A Bustle in Your Hedgerow".
Duch znad rzeki Mississippi
O poranku mija sporo czasu, zanim oczyszczę głowę
I w miarę jak upływa dzień, jest mi trudno uśmiechnąć się gdy ktoś coś powie
A więc przejąłem kontrolę, priorytet numer jeden – czyli ja
Potem odciąłem głowę smoka i odłożyłem swój pistolet, niech tak już będzie
Niech tak już będzie
Umieram przedwcześnie, marnuję swoje życie – to pewne
Staram się zabić to co się ze mną dzieje
Duch znad rzeki Mississippi
Nie myślałem nigdy wcześniej, że życie może być tak dziwne – a jednak jest
I chyba mój „jeden dziennie” stał się dziesięcioma, dwunastoma lub więcej
Ale mam dar, moich przyjaciół i miłość
Razem z nimi pokonam swój przedwczesny koniec, tak już się działo kiedyś
Nie czas aby odchodzić, aby tracić kolejny dzień
Staram się zabić to co się ze mną dzieje
Duch znad rzeki Mississippi
Nie stanie się to mi
Nie zrobię tego sobie
Nie stanie się to mi
Nie zrobię tego sobie
Niszczę to co mną owładnęło
Nie ma więcej ducha znad rzeki Mississippi
poniedziałek, 7 marca 2011
Nine Inch Nails - Capital G
Okazja do napisania o Nine Inch Nails jest niebywała, ponieważ parę dni temu Trent Reznor - twórca i siła kreatywna stojąca za NIN - został uhonorowany Oscarem za ścieżkę dźwiękową do filmu The Social Network.
Trent Reznor założył Nine Inch Nails w roku 1988. Już od pierwszej płyty stało się jasne, że jego muzyka jest czymś zupełnie nowym, do tej pory nieodkrytym. Z każdym kolejnym albumem Trent rozwijał gatunek muzyki, którego sam był "ojcem chrzestnym", czyli rock industrialny.
Utwór "Capital G" pochodzi z wydanego w 2007 albumu "Year Zero", który według słów Reznora jest albumem koncepcyjnym krytykującym aktualną politykę rządu USA i ukazującym jaki wpływ będzie ona miała na świat za około 15 lat. Utwór o którym piszę bezpośrednio odnosi się do ówczesnego prezia USA - G.W. Busha.
Wielkie G
Ja nacisnąłem guzik i wybrałem go na urząd
On nacisnął guzik i zrzucił bombę
Ty nacisnąłeś guzik i obejrzałeś to w telewizji
Te skurwysyny nie pożyły już zbyt długo
Mam dosyć słuchania o tych co mają i o tych co nie mają
Jakiejś osobistej odpowiedzialności
Największy problem w tym co robimy jest taki:
Im więcej pozwalamy wam mieć tym mniej zostanie dla mnie
Cóż, kiedyś miałem jakieś przekonania
Teraz chodzę na czworakach
Przehandlowałem za to mojego boga
On podpisuje się z wielkiej litery G
Gówno mnie obchodzi temperatura w Gwatemali
Nie rozumiem o co cały lament
Nie będę się martwił o przyszłe pokolenia
Na pewno ktoś inny to rozgryzie
Nie próbuj mi mówić że władza może skorumpować
Dostałeś jej za mało żeby wiedzieć jak to jest
Wściekasz się bo chciałbyś być na moim miejscu
Więc pochyl swoją głowię, bo wiesz że mam rację
Cóż, kiedyś miałem jakieś przekonania
Ale zapomniałem co to mogło być
Jest w tobie dużo ze mnie
Może boisz się to zobaczyć
niedziela, 6 marca 2011
Black Sabbath - Snowblind
Black Sabbath - Vol. 4. Album przez wielu uważany za największe dzieło Sabbath ukazał się w roku 1972. Była to pierwsza płyta którą zespół nagrał w USA. Duża kasa i nowe studio pozwoliły na sporą dozę eksperymentów z dźwiękiem, utwory były mniej surowe niż na poprzednich albumach. Do dziś nie rozstrzygnięto czy w powstaniu albumu główną rolę można przypisać geniuszowi muzyków czy ... kokainie. Jak powiedział basista Black Sabbath, Geezer Butler :"Byliśmy wtedy kompletnie nawaleni koką. Wydawało się nam, że więcej robimy kokainy niż muzyki, więc napisaliśmy wszystko o naszych wyczynach..." (cytat z książki "Sabbath Bloody Sabbath"). Ukoronowaniem nowej fascynacji młodych muzyków były podziękowania dla narkotyku i dealerów wydrukowane w zawoalowanej formie we wkładce płyty,oraz utwór "Snowblind"....
Oślepienie Śniegiem
To co dostajesz i to co widzisz
Rzeczy które nie przychodzą łatwo
Dobrze się czuje w mojej żyle
Sople lodu w moim mózgu
(kokaina)
Coś rozwiało moje włosy
Zimowy lód, niedługo potem umarł
Śmierć zmroziłaby moją duszę
Daje mi szczęście, ochładza mnie
Moje oczy oślepły, a jednak widzę
Płatki śniegu migoczą na drzewie
Słońce już mnie nie wyzwala
Czuję że nie ma miejsca, które by mnie zmroziło
Niech zimowe słońce świeci
Niech poczuję zimno mroku
Napełnię sny płatkami śniegu
Niedługo poczuję jak zimno odchodzi
Nie myśl że wiem co robię
Nie mów mi że to jest złe
Tak naprawdę ty jesteś przegranym
Czuję że to tu przynależę
Kryształowy świat z zimowymi kwiatami
Zamienia moje dni w zamarznięte godziny
Leżę w słońcu oślepiony śniegiem
Czy moja epoka lodowcowa kiedyś nadejdzie ?
sobota, 5 marca 2011
Lady Gaga - Fame
Posilę się cytatem z pewnego posta znalezionego na youtube : "she's so cool. she's disco, punk, rock, funk, dance, pop, and techno all at once. and that's just this song! rock on gaga." - w sumie nic dodać, nic ująć. Lady Gaga jest najbardziej rozpoznawalną osobą, jaka przewinęła się przez mass media w ciągu ostatniego dziesięciolecia. W odróżnieniu od większości pseudogwiazdek Gaga sama komponuje swoje utwory, pisze teksty, kreuje swój image. Generalnie przekaz większości jej utworów jest raczej prosty, co nie znaczy, że nie ma nic do powiedzenia... w utworze "Fame" może nie odnajdziemy głębokich przemyśleń, czy wieloznacznych metafor, jednak jest tam pewna doza autoironii i dystansu artystki wobec środowiska szołbiznesu.
Sława
Nic na to nie poradzę
Jestem uzależniona od materializmu
To jest jak dowcip
Obsesyjnie sprzeciwiam się typowości
Wszystko co nas interesuje to modelki
Cadillaki i butle z alkoholem
Daj mi coś czym chce być
Retro splendor Holywood, tak my żyjemy dla ...
Sława, robimy to dla sławy
Bo chcemy wieść życie sławnych i bogatych
Bo musimy smakować szampana i niekończącej się fortuny
Sława, Sława, kochanie
Żyjemy dla sławy kochanie
Czy to nie jest wstyd kochanie?
W tym wszystkim jesteśmy dla sławy
Widzę siebie na filmach
Moje zdjęcia na billboardach
Sfotografuj mój umysł i cokolwiek chcesz
Ty jesteś fotografem - ty decydujesz
Zależy nam tylko na porno laskach
Na filmach z plastikowymi ciałami
Daj mi coś co chcę zobaczyć
Telewizja i gorące blondyny w dziwnych pozycjach
Sława, robimy to dla sławy
Bo chcemy wieść życie sławnych i bogatych
Bo musimy smakować szampana i niekończącej się fortuny
Sława, Sława, kochanie
Żyjemy dla sławy kochanie
Czy to nie jest wstyd kochanie?
W tym wszystkim jesteśmy dla sławy
Nie pytaj mnie dlaczego i jak
Ale tym razem mi się uda
Dziś sprawię że się spełni
Moje nastoletnie marzenie
Audioslave - Your Time Has Come
Audioslave – amerykańska supergrupa hardrockowa, założona w maju 2001. Grupa powstała w wyniku połączenia byłego wokalisty zespołu Soundgarden Chrisa Cornella z trzonem zespołu Rage Against the Machine - Tomem Morello, Timem Commerfordem i Bradem Wilkiem.
Zespół rozpadł się w roku 2007 po wydaniu 3 albumów. Utwór "Your Time Has Come" otwiera drugi album grupy - "Out of Exile".
Nadszedł twój czas
A więc jeden zasnął i nigdy się nie obudził
A więc jeden umarł rozerwany na części we własnym łóżku z ustami pełnymi złota
I jeden groził mi dawno temu kiedy go widziałem
Roztapiającego się w jasnym świetle dnia
I jeden spoczął na polu, a nad nim szpaki i wrony
Błądziłem na bezdrożach
Patrzyłem się prosto w słońce
Nadal nie wiem czemu umierasz
Długo przed nadejściem twojego czasu
Przed nadejściem twojego czasu
A więc jeden dostał parę kulek w klatę bo interes się nie udał
Jeden miał trochę za dużą depresję więc wystrzelił z pistoletu
Jeden dostał strzał prosto w twarz ale jakimś cudem przeżył
Ale nie zna mojego imienia, nie wie kim jestem
I wcale się temu nie dziwię
Błądziłem na bezdrożach
Patrzyłem się prosto w słońce
Nadal nie wiem czemu umierasz
Długo przed nadejściem twojego czasu
Przed nadejściem twojego czasu
Widziałem 50000 imion wyrytych w skale
Większość z nich trafiła do młodego grobu
Lata przed moimi narodzinami
Wszyscy zostawili braci, siostry i matki
Większość ich rodzin i przyjaciół żyje z wyrokiem
Błądziłem na bezdrożach
Patrzyłem się prosto w słońce
Nadal nie wiem czemu umierasz
Długo przed nadejściem twojego czasu
Przed nadejściem twojego czasu
The Sisters Of Mercy - On The Wire
Ciąg dalszy strony B tego samego singla.
Na Linie
Ziemia podnosi się zbyt szybko
Zbyt szybko aby cię spotkać
W chmurze wybuchającego pyłu
Gęstego u twoich stóp, uważaj
Oczekując wśród gruzów
Chodzisz od ściany do ściany
A teraz szybcy i martwi i ci co zawsze
Los nadszedł by sprawdzić twoje karty
Przez ciężką drogę, pożądanie
Jak myślisz jak to przeszło obok ciebie ?
Na linie
Nie sypiam, więc nie śnię
Więc nie budzę się przestraszony
Wszystko jest tym na co wygląda jeśli
Spojrzysz dziś odpowiednio przenikliwie i
Zobaczysz ....
Na linie
Na linie
Na linie
Nie spadnę
The Sisters Of Mercy - Poison Door
Utwór Poison Door znalazł się na stronie B wydanego w 1984 roku singla Walk Away. Po raz pierwszy ukazał się oficjalnie na CD w roku 2006 jako bonus do zremasterowanej wersji albumu First And Last And Always. W moim mniemaniu jest to jeden z najlepszych kawałków The Sisters Of Mercy z ich wczesnego okresu. Zapewne inspiracją tekstu byla ówczesna fascynacja członków zespołu wszelkiej maści narkotykami. Autorem utworu jest Gary Marx, późniejszy lider kapeli Ghost Dance (która wykonywała ten utwór na koncertach).
Zatrute Drzwi
Za drzwiami
Zatrutymi drzwiami
Przeszukujemy nieruchome godziny
Szukając
Miejsca aby się schować
Za drzwiami
Tam gdzie zderzają się sny
Za drzwiami
Zatrutymi drzwiami
Siedzimy w ciszy czekając
Na zabójczego przyjaciela
Za drzwiami
Tam gdzie opadają sny
A cienie się uśmiechają
Usta ciemne i dzikie
Cienie się uśmiechają
I... całują niebo
Za drzwiami
Zatrutymi drzwiami
Marionetki tańczą na płonącej podłodze
Jak umierające płomienie
Za drzwiami
Zestrzel mnie ponownie
I ucałuj swe wspomnienia na pożegnanie
I cienie się uśmiechają
Ale ich usta są ssssss......
I cienie się uśmiechają
Usta ciemne i dzikie
I cienie się uśmiechają
I ucałuj swe wspomnienia na pożegnanie
I cienie się uśmiechają
Usta ciemnie i dzikie
I ucałuj niebo
Subskrybuj:
Posty (Atom)